Chroni przed nowotworami, a na co dzień sprawia, że wyglądamy świeżo, szybciej spalamy tkankę tłuszczową i mamy lepsze samopoczucie. W chirurgii plastycznej jest ważna m.in. dla procesu gojenia. Witamina D3 jest dla nas zbawienna, ale ciągle nam jej brakuje.

Na niedobór witaminy D3 cierpimy cały rok, a zimą i jesienią zwłaszcza. Przez współczesny styl życia, ciągłe zabieganie, długie godziny spędzane codziennie w pracy, brakuje nam czasu na spacery i przebywanie na słońcu. A to właśnie światło słoneczne jest najlepszym sposobem na podniesienie poziomu witaminy D3 w organizmie.

Na co dzień

Jeśli zaczyna nam jej brakować, skóra nabiera szarego koloru, czujemy się zmęczeni, łatwiej popadamy w depresję. Oznaki braku witaminy widać gołym okiem, bo odkłada nam się tkanka tłuszczowa w okolicach pasa.

Witamina D3 reguluje cykl odnowy biologicznej naskórka, wpływa na zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób skórnych oraz może chronić przed niektórymi nowotworami. Wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwalergiczne. Pomaga przy atopowym zapaleniu skóry, zwiększa również gęstość kości, fizjologiczną pracę mięśni, a także pobudza odporność organizmu. Osoby z prawidłowym stężeniem witaminy D3, szybciej spalają zbędną tkankę tłuszczową, gdyż prawidłowy poziom tej witaminy pobudza do wydzielania hormonu leptyny, który informuje mózg o tym, że jest się najedzonym. Jako suplement diety witamina D3 spożywana razem z wapniem zmniejsza produkcję kortyzolu czyli hormonu stresu.

W chirurgii plastycznej

Witamina D3 ma ogromne znaczenie również w chirurgii plastycznej. Jej prawidłowy poziom w organizmie jest niezbędny przed zabiegami, bo:

  • zapewnia wspomaga proces gojenia (reguluje podziały i różnicowanie się keratynocytów w naskórku, zmniejsza odczyny zapalne)
  • obniża poziom stresu, poprawia nastrój,
  • wspomaga i utrwala efekty liposukcji (im więcej witaminy D3 tym mniejszy apetyt),
  • poprawia koloryt skóry, zwiększa wchłanianie witaminy A, a co za tym idzie nadaje skórze piersi i twarzy atrakcyjny wygląd.

Skąd czerpać?

Szanowne Pacjentki, stosujcie „eliksir” z witaminą D3 zamiast słodyczy. Częste spacery, łapanie promieni słonecznych to jeden ze sposobów. Witaminę znajdziecie też przede wszystkim w rybach morskich, które najlepiej gotować, piec lub dusić. Jej niewielkie ilości zawierają również jajka, pełne mleko i produkty mleczne, oleje roślinne, sery dojrzewające. Jesienią i zimą jednak, nie ma zmiłuj, trzeba zadbać o suplementację. Rozwiązaniem może być tran. Jedna kapsułka zawiera około 400 IU (tj. 10 mcg) witaminy D. Przyjmując 2 tabletki na dobę zapewnimy sobie minimalne dzienne zapotrzebowania.